Perfekcjonizm, który zabija psychikę człowieka

Pozytywne nastawienie istotnie wpływa na problemy zdrowotne związane z ludzką fizycznością. Nie bez powodu mówi się, że w zdrowym ciele zdrowy duch.

Zaczynając od niewielkiego wysiłku fizycznego, choćby regularnych spacerów po deszczu, możemy zdecydowanie poprawić jakość życia. I co najważniejsze zmniejszyć porcję obciążającego nas stresu.

Szczęśliwi chorują zdecydowanie mniej, niż zestresowani, przygnębieni depresją. Ta oczywistość wynika nie tylko ze stylu życia.

Jest ono nader skomplikowane, przyczyny choroby duszy nie zawsze można odkręcić pojedynczymi ćwiczeniami, czy rozpoczęciem diety. Do tego nierzadko dochodzi czynnik finansowy, jeśli zachodzi potrzeba leczenia farmakologicznego.

Pozwolenie sobie na odpoczynek, pojedyncze błędy (perfekcjonizm zabija w nas człowieka), dłuższy sen to dopiero początek drogi. Nie warto przyspieszać z leczeniem duszy; metoda małych, powolnych kroczków w nowym, zdrowszym rozumieniu świata, daje więcej efektów.

Utrwalone wewnątrz nas myślenie pozwoli cieszyć się życiem.